(Autor: Zbyszek Kowalski) |
Punktualnie o 10:00 start i tradycyjnie mocne tempo od początku narzucili zawodnicy Kliwer Bike Team. Najpierw Paweł Kołodziejek, a potem na zmianę Daniel Pepla z Arturem Mioduszewskim, którzy na zmianę we dwóch raz po raz robili mocne skoki, tak że ja musiałem dociągać do nich. Peleton w sumie szybko się podzielił, a to za sprawą głównie sporych kałuż jakie były na początkowych km trasy, a także tempa jaki narzucili Daniel z Arturem. Ja starałem się jechać spokojnie i uważnie. Wystarczyło mi dojechać do mety ze stratą do Artura nie większą niż ok. 1,5 minuty, aby utrzymać 1 miejsce open w generalce.
Pierwsza grupa liczyła w sumie ok. 10 osób i w sumie można powiedzieć że w miarę spokojnie pokonywaliśmy sobie trasę maratonu od czasu do czasu mocno przyspieszając. Wraz z upływem km coraz bardziej spośród zawodników Kliwera rozkręcał się Sebastian Gołaszewski.
Na ok. 42km trasy, na powrotnym odcinku po zjeździe z asfaltu pojawił się podjazd pod górkę, na której bardzo mocno zaatakował Daniel Pepla i uzyskał kilkadziesiąt metrów przewagi. W pogoń za nim rzuciliśmy się ja, Sebastian Gołaszewski i Michał Kostrzewa. Z naszej trójki najmocniej pracował Sebastian i po chwili dojechaliśmy do Daniela. Przez pewien czas jechaliśmy we czwórkę, ale na jednym z błotnistych zakrętów poślizgnął się Daniel i został. Od tego momentu poszło już ostre tempo. Do samej mety we trójkę współpracowaliśmy na zmianach. Kilkadziesiąt metrów przed metą mocniej przycisnął Sebastian i uzyskał małą, ale wystarczającą może 2-metrową przewagę, która pozwoliła mu wygrać etap. Walkę o drugie miejsce na swoją korzyść rozstrzygnął Michał Kostrzewa, który w ostatni zakręt tuż przed metą wszedł po zewnętrznej, nie wytracił tak prędkości jak ja i ścignął mnie o ćwierć koła.
Znów przegrałem etap i to znowu na finiszu. Ten element nie jest moją mocną stroną, ale może kiedyś to się zmieni. Cieszy za to kończenie każdego etapu w czołówce (oprócz soboty gdzie strata do Pawła Baranka była ponad 2-minutowa, ale on nie brał udziału w Gwieździe) i w miarę pewna wygrana w klasyfikacji generalnej open Gwiazdy Mazurskiej 2011.
Wyniki:
1 Gołaszewski Sebastian Łochów / Kliwer Bike Team 01:49:41
2 Kostrzewa Michał Radom / GO SPORT SCRAPPER TEAM 01:49:42
3 Jusiński Adrian Tłuszcz / BSA Pro Tour 01:49:43
4 Jackiewicz Artur Białystok / ANYO RICOH PTR Dojlidy 01:50:39
5 Pepla Daniel Wieruchów / Kliwer Bike Team 01:50:40
KLASYFIKACJA GENERALNA:
1 Jusiński Adrian Tłuszcz / BSA Pro Tour 1204.18 pkt
(02:38:48 Giga 404.49, 02:16:42 Mega 399.81, 01:49:43 Mega 399.88)
2 Pepla Daniel Wieruchów / Kliwer Bike Team 1195.62 pkt
(01:44:37 Mega 400.00, 02:16:55 Mega 399.17, 01:50:40 Mega 396.4)
3 Gołaszewski Sebastian Łochów / Kliwer Bike Team 1192.21 pkt
(02:43:44 Giga 392.31, 02:16:40 Mega 399.9, 01:49:41 Mega 400.00)
4 Mioduszewski Artur WaRsZaWa / Kliwer Bike Team 1190.06 pkt
(01:44:45 Mega 399.49, 02:16:38 Mega 400.00, 01:52:20 Mega 390.56)
5 Jackiewicz Artur Białystok / ANYO RICOH PTR Dojlidy 1185.44 pkt
(02:44:09 Giga 391.31, 02:17:27 Mega 397.62, 01:50:39 Mega 396.51)
Komentarze
Prześlij komentarz