Tegoroczna trasa w Nowym Dworze Mazowieckim była połączeniem trzech tras z poprzednich lat, kiedy to etapy PB odbywały się w Pomiechówku, Zakroczymiu i Nowym Dworze Mazowieckim.
Start maratonu tradycyjnie o godz. 12:00. Przez pierwsze km peleton prowadzi głównie Michał Kostrzewa (późniejszy zwycięzca mini), jednak po jakimś czasie nasze tempo spada i po kilku kilometrach na jednej z dłuższych asfaltowych prostych dogania nas drugi sektor, prowadzony przez kolegę z drużyny Piotrka Truszczyńskiego.
W sporej grupie dojeżdżamy do wąskiego singla. Jest to około 10 km trasy tuż przed drewnianym mostkiem nad rzeką Wkrą. Na wspomniany singiel wjeżdżam pierwszy. Po jego pokonaniu odwracam się i widzę tylko kolegów z drużyny: Michała Ziułka i Mariusza Marszałka oraz Artura Mioduszewskiego z Retro Mbike. Nad resztą stawki mamy kilkanaście metrów przewagi i postanawiamy to wykorzystać. Szkoda tylko, że nie widać Piotrka Truszczyńskiego. Podkręcamy jednak tempo. Na jednej ze zmian przypadkiem odskakuję kolegom na kilka metrów. Oni próbując do mnie dojść, urywają Artura Mioduszewskiego i dojeżdżają do mnie.
W takim 3-osobowym składzie na zmianach lecimy już do mety, gdzie później między sobą rozgrywamy finish. Szczęśliwie zwycięski dla mnie. :)
Wyniki Max:
1 Jusiński Adrian - BSA Pro Tour 1:52:44
2 Ziułek Michał - BSA Pro Tour 1:52:44
3 Marszałek Mariusz - BSA Pro Tour 1:52:46
4 Truszczyński Piotr - BSA Pro Tour 1:56:36
5 Mioduszewski Artur - Retro MBike Team 1:57:31
6 Pepla Daniel - Retro MBike Team 1:57:31
7 Klimczuk Andrzej - Świat Rowerów 2:00:49
8 Czyżkowski Tomasz - Plannja Racing Team 2:00:55
9 Skalski Tomasz - Renault Eco2 Team 2:00:55
10 Jusiński Arkadiusz - Świat Rowerów Racing Team 2:00:55
Start maratonu tradycyjnie o godz. 12:00. Przez pierwsze km peleton prowadzi głównie Michał Kostrzewa (późniejszy zwycięzca mini), jednak po jakimś czasie nasze tempo spada i po kilku kilometrach na jednej z dłuższych asfaltowych prostych dogania nas drugi sektor, prowadzony przez kolegę z drużyny Piotrka Truszczyńskiego.
W sporej grupie dojeżdżamy do wąskiego singla. Jest to około 10 km trasy tuż przed drewnianym mostkiem nad rzeką Wkrą. Na wspomniany singiel wjeżdżam pierwszy. Po jego pokonaniu odwracam się i widzę tylko kolegów z drużyny: Michała Ziułka i Mariusza Marszałka oraz Artura Mioduszewskiego z Retro Mbike. Nad resztą stawki mamy kilkanaście metrów przewagi i postanawiamy to wykorzystać. Szkoda tylko, że nie widać Piotrka Truszczyńskiego. Podkręcamy jednak tempo. Na jednej ze zmian przypadkiem odskakuję kolegom na kilka metrów. Oni próbując do mnie dojść, urywają Artura Mioduszewskiego i dojeżdżają do mnie.
 |
| Autor: Jacek Prondzyński |
W takim 3-osobowym składzie na zmianach lecimy już do mety, gdzie później między sobą rozgrywamy finish. Szczęśliwie zwycięski dla mnie. :)
 |
| Autor: Jacek Prondzyński |
Wyniki Max:
1 Jusiński Adrian - BSA Pro Tour 1:52:44
2 Ziułek Michał - BSA Pro Tour 1:52:44
3 Marszałek Mariusz - BSA Pro Tour 1:52:46
4 Truszczyński Piotr - BSA Pro Tour 1:56:36
5 Mioduszewski Artur - Retro MBike Team 1:57:31
6 Pepla Daniel - Retro MBike Team 1:57:31
7 Klimczuk Andrzej - Świat Rowerów 2:00:49
8 Czyżkowski Tomasz - Plannja Racing Team 2:00:55
9 Skalski Tomasz - Renault Eco2 Team 2:00:55
10 Jusiński Arkadiusz - Świat Rowerów Racing Team 2:00:55
czemu kolega na drugim miejscu ma taki sam czas jak i Ty? to jakiś wałek jest
OdpowiedzUsuńbo pomiar czasu nie wyłapuje cm różnic na finishu
OdpowiedzUsuń