2 open. Pod koniec pierwszej rundy na piaszczystym wydmowym podjeździe odjechał Mariusz i było pozamiatane. Kolejne okrążenia pokonywałem samotnie delektując się świetną trasą. Wąskie, kręte i interwałowe leśne single tracki. Trzeba było być czujnym żeby nie zahaczyć o jakieś drzewo.
Na koniec trzeciej pętli zaliczyłem na piachu glebę i wyprzedził mnie Artur Mioduszewski, na szczęście szybko się zebrałem i udało się wkrótce odrobić straconą pozycję.
1 MARSZAŁEK MARIUSZ DOMANIEWICE 02:09:53
2 JUSIŃSKI ADRIAN TŁUSZCZ 02:14:10
3 MIODUSZEWSKI ARTUR WARSZAWA 02:14:24
4 KLIMCZUK ANDRZEJ ZĄBKI 02:14:44
5 GIZIŃSKI ŁUKASZ ZIELONKA 02:18:07
Na koniec trzeciej pętli zaliczyłem na piachu glebę i wyprzedził mnie Artur Mioduszewski, na szczęście szybko się zebrałem i udało się wkrótce odrobić straconą pozycję.
foto: Paweł Suchecki |
foto: Bogusław Lipowiecki |
1 MARSZAŁEK MARIUSZ DOMANIEWICE 02:09:53
2 JUSIŃSKI ADRIAN TŁUSZCZ 02:14:10
3 MIODUSZEWSKI ARTUR WARSZAWA 02:14:24
4 KLIMCZUK ANDRZEJ ZĄBKI 02:14:44
5 GIZIŃSKI ŁUKASZ ZIELONKA 02:18:07
Komentarze
Prześlij komentarz