Ciężko mi się tego dnia jechało. Podjazdy były katorgą. Nie mogłem utrzymać koła kolegom i po pierwszej pętli odpadłem. Drugą pokonywałem już w pojedynkę.
Ogólnie trasa zaskoczyła mnie pozytywnie. Ciężka, interwałowa, teren wykorzystany na maxa.
Szkoda tylko wpadki z wynikami i dekoracją, która dla dystansu MAXI odbyła się dopiero ok. 19:00.
Wyniki:
1 Krzysztof Krzywy - Sante BSA Tour - 2:36:02
2 Mariusz Marszałek - Sante BSA Tour - 2:36:03
3 Sylwester Swat - Swat Team - 2:38:03
4 Sebastian Swat - Swat Team - 2:41:20
5 Adrian Jusiński - Sante BSA Tour - 2:42:38
Ogólnie trasa zaskoczyła mnie pozytywnie. Ciężka, interwałowa, teren wykorzystany na maxa.
Szkoda tylko wpadki z wynikami i dekoracją, która dla dystansu MAXI odbyła się dopiero ok. 19:00.
foto: Szymon Gruchalski |
1 Krzysztof Krzywy - Sante BSA Tour - 2:36:02
2 Mariusz Marszałek - Sante BSA Tour - 2:36:03
3 Sylwester Swat - Swat Team - 2:38:03
4 Sebastian Swat - Swat Team - 2:41:20
5 Adrian Jusiński - Sante BSA Tour - 2:42:38
Komentarze
Prześlij komentarz