Ostatni maraton w terenie zaliczyłem miesiąc temu, więc w ten weekend już nie było zmiłuj i musiałem gdzieś wystartować. Padło na Maratony Kresowe w miejscowości Michałowo.
Brak regularnych startów dał mi się we znaki. Ponadto zabrakło mi trochę koncentracji, a później siły. Na około 10-15km od startu przegapiłem w lesie na singlu odjazd 3 zawodników. Pogoń za nimi była nieudana. Zawisłem pomiędzy wspomnianą trójką uciekinierów, a grupką będącą za mną. W końcu zwolniłem i kolejne km pokonywałem w około 5 osobowej grupie zawodników.
Po niedługim czasie z ucieczki odpadło dwóch zawodników. jeden dopompowywał koło, drugi dołączył do nas. Pagórkowata trasa dokonywała naturalnej selekcji na naszej grupie, tak że na ostatnie kilometry zostałem z dwójką zawodników z teamu Mistral. Na 5 km przed metą udało mi się od nich odskoczyć i utrzymać przewagę już do mety. Byłem 2-gi ze stratą 3 minut do zwycięzcy. Strata duża, ale grupa w której byłem nie rwała się do pogoni, a mnie tego dnia nie było stać na więcej.
WYNIKI:
1 Sarunas Pacevicius Kowno Sprint SBR Bank Team Orlik 2:22:53
2 Adrian Jusiński Tłuszcz Sante - BSA Whistle Team Elita 2:26:02
3 Jakub Kurstak Grajewo MISTRAL Elita Plus 2:26:23
4 Андрей Мурыгин Grodno MISTRAL Elita Plus 2:27:39
5 Paweł Arciszewski Białystok KAMBET TEAM Elita 2:31:33
Brak regularnych startów dał mi się we znaki. Ponadto zabrakło mi trochę koncentracji, a później siły. Na około 10-15km od startu przegapiłem w lesie na singlu odjazd 3 zawodników. Pogoń za nimi była nieudana. Zawisłem pomiędzy wspomnianą trójką uciekinierów, a grupką będącą za mną. W końcu zwolniłem i kolejne km pokonywałem w około 5 osobowej grupie zawodników.
Po niedługim czasie z ucieczki odpadło dwóch zawodników. jeden dopompowywał koło, drugi dołączył do nas. Pagórkowata trasa dokonywała naturalnej selekcji na naszej grupie, tak że na ostatnie kilometry zostałem z dwójką zawodników z teamu Mistral. Na 5 km przed metą udało mi się od nich odskoczyć i utrzymać przewagę już do mety. Byłem 2-gi ze stratą 3 minut do zwycięzcy. Strata duża, ale grupa w której byłem nie rwała się do pogoni, a mnie tego dnia nie było stać na więcej.
foto: BT Refleks |
foto: BT Refleks |
foto: BT Refleks |
WYNIKI:
1 Sarunas Pacevicius Kowno Sprint SBR Bank Team Orlik 2:22:53
2 Adrian Jusiński Tłuszcz Sante - BSA Whistle Team Elita 2:26:02
3 Jakub Kurstak Grajewo MISTRAL Elita Plus 2:26:23
4 Андрей Мурыгин Grodno MISTRAL Elita Plus 2:27:39
5 Paweł Arciszewski Białystok KAMBET TEAM Elita 2:31:33
Komentarze
Prześlij komentarz