Tym razem wypad na weekend z Adamem Starzyńskim i Krzyśkiem Łukasikiem.
Sobota to tradycyjnie kibicowanie najlepszym na UCI HC Maja Włoszczowska MTB Race.
Natomiast niedziela to Bike Maraton zgłoszony do prestiżowego UCI MTB Marathon Series.
Patrząc na profil trasy, gdzie początek i koniec są płaskie po około 15 km w każdą stronę to te 2500 m przewyższenia robione jest raptem na około 50 km. Oznacza to strome podjazdy, a dla ciężkiego zawodnika jakim ja jestem nie znaczy to nic dobrego. W istocie na około 50 km nogi odmawiają posłuszeństwa i czuję jak moje tempo zacznie spada. Wnioski: trzeba walczyć z wagą.
Wyniki:
Sobota to tradycyjnie kibicowanie najlepszym na UCI HC Maja Włoszczowska MTB Race.
Natomiast niedziela to Bike Maraton zgłoszony do prestiżowego UCI MTB Marathon Series.
Patrząc na profil trasy, gdzie początek i koniec są płaskie po około 15 km w każdą stronę to te 2500 m przewyższenia robione jest raptem na około 50 km. Oznacza to strome podjazdy, a dla ciężkiego zawodnika jakim ja jestem nie znaczy to nic dobrego. W istocie na około 50 km nogi odmawiają posłuszeństwa i czuję jak moje tempo zacznie spada. Wnioski: trzeba walczyć z wagą.
Wyniki:
Komentarze
Prześlij komentarz